Zmagania Spielberga z fallusem

Data:
Artykuł zawiera spoilery!

Królestwo męskiej dominacji dramatyzuje nie tylko sytuacji kobiet , którym zostaje przypisana określona pozycja w porządku społecznym. Dramatyzuje także sytuacje mężczyzn, którzy nie są w stanie sprostać wymaganiom "figury ojca" . Są wtedy jak spartanie, którzy nie zdali egzaminu z konfrontacji z wilkiem. Nie tylko są pozbawieni władzy . Dodatkowo zrzuca się na nich klątwę ostracyzmu społecznego . O tym właśnie jest Duel , film Spielberga z 1971 roku.
Powszechnie "Pojedynek na szosie " jest wrzucany w gatunek akcji . Jednak jeśli spojrzymy na niego lekko z ukosa zobaczymy tam mocny dramat psychologiczny . Konfrontacje mężczyzn z męskością .Walkę o uznanie Fallusa.
"Duel" to historia mężczyzny w średnim wieku , który udaje się w podróż służbową . Jednak na jego drodze staje szaleniec kierujący wielkim samochodem ciężarowym , który usiłuje go zabić.

Tak naprawdę ta konfrontacja to zmagania bohatera ze spełnieniem wymogów bycia mężczyzną . Cała historia zaczyna się od wjazdu na autostradę. O ty o czy m będzie ten film informuje nas audycja radiowa , którą akurat słucha nasz bohater. Zaraz po jej zakończeniu zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Podniesienie levelu konfrontacji następuje z końcem rozmowy telefonicznej z żoną, gdzie dowiadujemy się , że David nie sprostał podstawowemu męskiemu obowiązkowi. Nie obronił samicy.
Jakbyśmy wjechali w jakiś fantazmatyczny wymiar . Wszystkie działania i symbole w tym wymiarze są "umocnione" , przerysowane.
Spójrzmy tylko na podstawową konfrontacje , czyli na porównania samochodów bohatera i antagonisty . Mamy tam zderzenie gigantycznej ciężarówki z takim kurduplem motoryzacyjnym . Od razu się narzuca odczytanie wielkości samochodu jako symbolu mocy i męskości. Ta interpretacja samochodu jako oznaka męskości narzuca się tym bardziej gdy spojrzymy na finałową scenę. Tam następuje zderzenie samochodów i wielki tir wjeżdża razem z autem naszego bohatera w przepaść. Po co? Bohatera tam już w nim nie ma! Właśnie dlatego, że kierowcy ciężarówki nie chodzi o zgładzenie głównego bohatera jako podmiotu fizycznego, a jedynie o to by zniszczyć jego atrybuty męskości.
To jeszcze dobitniej widać kilka scen wcześniej , gdy trzeba przepchnąć szkolny autobus. Tam David ( główny bohater) jest po prostu poddany traumie braku ojcowskiego autorytetu .Dzieci wyśmiewają się z niego . Nie reagują na jego polecenia . A próba przepchnięcia autobusu kończy się porażką . Gdy zjawia się tam zabójcza ciężarówka wcale nie próbuje go zaatakować. Pokazuje mu tylko swoją siłę i autorytet . Bez wysiłku przepycha autobus a dzieci grzecznie wchodzą do niego . Fallusowi o nic więcej nie chodzi jak tylko o to by unaocznić Davidowi jego słabość. Naśmiewa się z niego . Mocy tej ciężarówce dodaje to, że nie możemy spojrzeć w oczy kierowcy co podnosi ten symbol na poziom fantazmatu.
Podobnie jest w scenie w barze. Ten bar wygląda jak taki samczy raj. Twardziele, piwo, bilard i łatwe blondynki. David jest tam na uboczu. Jest outsiderem męskiego świata. Nie tyle buntownikiem, co jego wykluczonym członkiem . Specyficzny sposób kadrowania pokazuje to wyizolowanie i zestawienie bohatera z męskością . Jest tam takie ujęcie gdzie widzimy Davida kręconego z perspektywy twardzieli siedzących za barem a w jego tle owy fantazmatyczny samochód ciężarowy. Tam bohater dostaje pierwszego ataku traumy .
Historia w filmie Duel rozgrywa się tak naprawdę w psychice Davida . Tam walczy z wymogami kulturowymi i własnymi lękami. I w przeciwieństwie do późniejszych filmów Spielberga , w tym filmie mężczyzna przegrywa z męskością. Fallus go dobija, zrzuca w przepaść. Spielberg odkupi się patriarchatowi później. W Raporcie mniejszości czy Liście Schindlera .

Fajny tekst :) Ja mam tylko jedną wątpliwość. Spielberg nigdy nie słynął z głębokich analiz psychologicznych, więc trochę powątpiewam, żeby świadomie zrobił film o problemach z męskością. Chyba wyszło mu to przypadkiem, bo po prostu korzystał pełnymi garściami z kultury popularnej, a w kulturze popularnej te wszystkie symbole były zakamuflowane. Na pewno można się ich dopatrzeć w wielu innych "filmach akcji". To bardzo ciekawy temat na dłuższą analizę.

Ale to film młodego Spielberga . Z okresu gdy nie wyrzucał wszystkich scenariuszy gdzie było przedstawione jakieś głębsze przesłanie:)

Tak, wiem, to jeden z nielicznych filmów Spielberga, który mi się podobał (generalnie Spielberga nie znoszę!). Pewnie jeszcze "Szczęki" są dobre, ale musiałbym sobie odświeżyć, żeby napisać to z ręką na sercu.

To najbardziej Hitchcockowy film Spielberga ;)

Ciekawa silnie genderowa nadinterpretacja.

Siła argumentów przygniotła mnie . Jak figura ojca przygniotła bohatera filmu Duel.

Dodaj komentarz